Dwa rodzaje odwagi

Dziś odkryłam, że istnieją we mnie dwa rodzaje odwagi:
– pierwsza – prowadzi mnie w głąb siebie, abym mogła doświadczyć tego, kim jestem, popatrzeć na siebie w prawdzie wszystkich moich aspektów – tych lubianych i tych odrzucanych; dalej, wiedzie mnie pierwsza odwaga przez piękne, a czasem trudne wspomnienia aż do moich początków oraz łączy mnie z doświadczeniami i Losem moich Przodków. Patrz – mówi – a zrozumiesz.
A ja podążam za nią w ciszy, patrzę, obejmuję sercem i rozumiem, widząc całą swoją drogę.
I tutaj się uspakajam i zatrzymuję.

A kiedy wykonam już całą tę pracę, pojawia się ta druga odwaga i wyciąga ku mnie rękę. Chodź – mówi – pokażę Ci Świat.
I prowadzi mnie do Życia. Ku nowym doświadczeniom, ku nowym radościom, odkryciom, smutkom, spotkaniom..

Ta druga bez tej pierwszej jest ślepa i bywa, że pędzi na oślep bez opamiętania
– by bezrefleksyjnie doświadczać..

Ta pierwsza bez tej drugiej – stoi w bezruchu i kroku wykonać nie może,
zapatrzona w dal..

Dopiero, kiedy obie na siebie popatrzą i wyciągną ku sobie dłonie, uśmiechną się
do siebie w rozpoznaniu bliźniaczych mocy.
Dopiero kiedy prowadzą mnie obie, mogę działać w harmonii.

(zdjęcie z internetu – dziękuję pięknie Autorowi)