Spotkanie ze sobą

Podczas pracy z drugim człowiekiem, moim celem jest powrót Klienta do równowagi, czyli do stanu pokoju z sobą samym – i w konsekwencji – także z otoczeniem.

Podczas sesji patrzymy na to, co powoduje nie-pokój, wchodzimy z tym w kontakt, docieramy do przyczyny i zajmujemy się troskliwie tym, co tak mocno doprasza się naszej uwagi. Tak, w tej pracy chodzi głównie o uwagę, o kontakt z tym, od czego
Klient uciekał.

Dziś, podczas zbiorowej kwarantanny, kiedy obszar ucieczki mocno się skurczył,
to co doprasza się naszej uwagi może się szczególnie mocno ujawniać pod postacią lęku, apatii, obniżonego nastroju, drażliwości, czy złości. Kiedy obserwujesz takie stany/reakcje u siebie, oznacza to, że coś w Tobie dopomina się Twojej uwagi.
Tak, już na samą myśl o tym możesz poczuć się nieprzyjemnie. Warto jednak pamiętać, że przed sobą nie ma ucieczki.
I im dłużej taki stan – napięcia, czy apatii – będzie trwał, tym większe mogą być jego konsekwencje, tym bardziej, że nie ma dokąd uciec. A wokół są Twoi najbliżsi: żona, mąż, dzieci, zwierzęta domowe, rodzice, czy teściowie. I życie, którego nikt nie zatrzymał.

Więc może, zamiast generować i eskalować napięcie, masz ochotę zmierzyć się
ze swoim wewnętrznym „demonem”?
Chętnie spotkam się z Tobą telefonicznie lub online – nie potrzebujemy się widzieć, wystarczy, że się słyszymy.
To pomaga. Być może właśnie po to jest ten szczególny czas, którego nikt z nas nie planował?

„Wiosenne porządki – zaczynam od siebie”.
Zapraszam: 505-93-13-14.
Katarzyna Dembowska

 

Zdjęcie z Internetu